Fryzury na zimę
Jakie są tajniki zadbanych i zjawiskowych kobiecych włosów?
Kobiety są niczym kameleony, ponieważ uwielbiają się zmieniać wizerunkowo i nie uznają stagnacji i trwania w jednej stylizacji. Prawidłowość ta dotyczy również fryzur. Panie dobierają je wedle panujących trendów, a nawet pór roku. Prowadzi to do tego, że mają inne uczesanie na wiosnę, a inne fryzury damskie na zimę.
Skąd panie biorą pomysły na zmianę uczesania?
Nie ma chyba cienia niespodzianki w stwierdzeniu, iż zwyczajne kobiety wzorują się na celebrytkach i modelkach, bo chcą mieć takie same fryzury jak one. Poza tym uważają, że w powielaniu modowych wzorców chodzi głównie o to, by za nimi nadążać. Ktoś, kto tego nie robi, nie może przebywać wśród elit, gdyż zwyczajnie do nich nie pasuje i od nich odstaje. Inspiracje do nowych zimowych fryzur pochodzą również z Internetu i magazynów kobiecych. Dzięki nim panie, których nie stać na drogiego fryzjera mogą samodzielnie, chociaż odrobinę upodobnić się do swoich idolek. Ponadto, gdy wykonają i odwzorują najmodniejsze zimowe fryzury– to im dobrze zrobi, gdyż poczują się bardziej zmysłowo i kobieco.
Modne fryzury damskie na zimę
Pierwszą propozycją dla wszystkich pań chcących nieco zmienić swój image na zimę jest uczesanie na bazie spiętych włosów uczesanych do tyłu. Jego zaletą jest, iż odejmuje lat i dodaje kobiecie nutkę świeżości oraz szyku. Do jego przygotowania niezbędne są gumki lub kokardy. Czasem w tej wersji można sięgnąć po spinki do włosów, gdy chce się uzyskać efekt precyzyjnego kucyka z równo podciętymi końcówkami.
Drugim wariantem uczesania na zimowy czas jest fryzura, która bazuje kokach z plecionym bokiem. W tym wariancie do owej fryzury można wpleść na przykład biżuteryjną aplikację. Fryzura oparta na koku i zdobieniach będzie idealna na wieczorowe wyjścia i na pewno stanie się hitem karnawału. Chociaż koki z plecionym bokiem wyglądają nieco staroświecki i rustykalnie, wcale nie są reliktem dawnej epoki. One po prostu bazują na prostocie i elegancji. Jednak właśnie za te cechy najbardziej kochają je wszystkie panie.
Trzecia propozycja to fryzura, która może wywołać nieco konsternacji. Opiera się ona niemal w całości na chłopięcej stylizacji, co w odniesieniu do kobiet jest nieco szokujące.
Robi się ją w ten sposób, że ścina się damom włosy na dosyć krótko, zostawiając jedynie wyrazistą, nieco postrzępioną grzywkę. Włosy w tej stylizacji można też mocno zaczesać do tyłu. Taki look ma wprost nawiązywać do trendów fryzjerskich z początku lat 60 dwudziestego wieku. I nawiązywać stylem do takich sławnych person jak The Beatles. Cechą charakterystyczną tego uczesania jest koloryzacja. Wpada ona w platynowo- żółtą paletę barw. Do łask wracają również proste włosy z przedziałkiem na środku. Upięcia te są cenione głównie za lekkość, elegancję oraz jak się można domyśleć- nieskrępowany, niewymuszony styl. Można w nich udać się na randkę lub spotkanie towarzyskie. Ono niemal gwarantuje, że nasz wygląd będzie niepowtarzalny i zjawiskowy.
Zupełne odmienne wrażenia przynajmniej na początku nasuwa fryzura, która bazuje przede wszystkim na zmierzwionych, splątanych włosach. Choć pierwotnie przypomina efekt nieuczesania i niechlujności. Wcale nie jest dzika i pozbawiona uroku. Ona raczej nawiązuje do naturalności, zmysłowości i odrobiny szaleństwa. Wyjść z taką fryzurą na ulice mogą przede wszystkim panie, które nie mają absolutnie żadnych kompleksów, wierzą w siebie i potrafią twardo bronić swojego zdania również w kwestii mody. A przede wszystkim nie boją się obmowy i ludzkich spojrzeń.
Co oprócz upięcia dodaje kobiecym włosom wyrazu?
Takim wyjątkowym elementem jest z pewnością koloryzacja. To ona sprawia, że włosy stają się zupełnie inne i nabierają całkiem nowego wyrazu. Jej zasługą jest także to, że kobiecy owal twarzy zmienia się i staje się bardziej zmysłowy oraz zadziorny. Koloryzacja włosów ma jeszcze i ten plus, że poprawia paniom humor i pomaga przezwyciężyć zimową melancholię. Można zatem żartobliwie stwierdzić, że koloryzacja włosów dostarcza paniom endorfin, których przecież w zimie nie mogą czerpać wprost ze słońca.
Modne kolory włosów na zimę
Kolorem, który warto wypróbować w zimowy czas, jest popielaty brąz. Najlepiej będą się w nim prezentować panie o zielonych, piwnych oraz orzechowych oczach. W tej koloryzacji również piegi nie są jakimś problemem. Będą one bardzo dobrze współgrały z wyżej wymienionym kolorem włosów. Co najlepsze w kolorze popielaty brąz odnajdą się wszystkie panie bez względu na wzrost, wiek lub wykonywany zawód. Jest on więc bardzo uniwersalny. Równie korzystną koloryzacją jest Ombre z miodowym blondem. Poleca się go dziewczętom o chłodnej karnacji oraz jasnych oczach. Ombre lepiej prezentuje się na długich włosach. Może dlatego, że na nich wyraźniej widać, jak złocisty blond upodabnia się do krystalizującego się miodu.
Równie wiele pozytywnych zmian może przynieść koloryzacja oparta na atramentowej czerni. Trzeba uczciwie przyznać, iż jest ona bardzo zmysłowa, subtelna, a jednocześnie prowokacyjna. Gdy się na nią patrzy- ma się wrażenie, że jej właścicielka zamieniła się w serialową piękność lub bajkową księżniczkę. Atramentową czerń jako odcień włosów poleca się szczególnie kobietom o dużych wyrazistych oczach. Ostatnia propozycja fryzury na zimę dla odważnych pań to czerwono- karmazynowa koloryzacja. Dzięki niej każda kobieta stanie się uwodzicielska i będzie sprawiała wrażenie bardzo niegrzecznej dziewczynki o bardzo temperamentnym charakterze. Powyższy kolor najbardziej pasuje do włosów, które mają skłonność do układania się w fale.
Co jeszcze jest potrzebne, aby fryzura na zimę była efektowna i piękna?
Nawet najbardziej staranne i subtelne uczesanie oraz zmysłowy kolor nie mogą zastąpić codziennej pielęgnacji. Włosy zimą są matowe, przesuszone i mają tendencję do rozdwajania się- najbardziej widać to po końcówkach. One wręcz wołają o podcięcie i nawilżenie. Włosy zimą są aż w tak kiepskiej kondycji, gdyż brakuje im słońca i płynących w wyniku promieni słonecznych minerałów i witamin. W związku, z czym trzeba o nie dbać ze zdwojoną pieczołowitością. I nie pozwolić, aby zwiędły i uschły niczym jesienne kwiaty.
Jak dbać o włosy zimą?
Po pierwsze należy je nawilżać. W tym celu trzeba zaopatrzyć się w szampon, który będzie dopasowany do rodzaju naszych włosów. Dobrze byłoby, gdyby zawierał odżywkę. Będzie ona działała nawilżająco oraz ochronnie na nasze włosy. Najbardziej odpowiednimi kosmetykami na czas zimy dla włosów są, te bogate w skrzyp polny oraz pokrzywę. Zioła te i produkty na ich bazie mogą także posłużyć jako maseczki, które bezpośrednio nakłada się na skórę głowy. Zimą, co istotnie nie należy przesadzać z suszeniem włosów i zbyt długo eksponować je na działanie suszarki. To je osłabia i przesusza.
Co jeszcze należy robić, by wspomóc włosy w tym newralgicznym czasie?
Przede wszystkim należy je chronić przed deszczem, wiatrem oraz śniegiem. To ewidentnie im nie służy i pogarsza ich kondycje. Wspierać włosy można, a choćby poprzez regularne noszenie nakrycia głowy. Kobiece czapki są obecnie bardzo ładne i gustowne. Toteż nie jest żadną ujmą pokazywanie się w nich na ulicy. Przeciwnie mogą one stanowić ciekawy i ekstrawagancki dodatek stylizacyjny. W zimie nie wolno za to kategorycznie wychodzić z mokrą głową na świeże powietrze. I nawet czapka na głowie nie jest tu usprawiedliwieniem. Takie nieodpowiedzialne zachowanie szkodzi nie tylko włosom, lecz zdrowiu.
Inne kroki w celu poprawy kondycji włosów w zimie
A może pomóc choćby dieta i zmiana nawyków żywieniowych. W miesiącach zimowych powinno się więcej spożywać posiłki bogatsze w minerały i witaminy. Nie zaszkodzi więc jeść więcej warzyw, produktów bogatych w błonnik oraz owoców. Warto rozważyć za to rezygnację z tłustych mięs, smażonych potraw i fast- food. Organizm w okresie zimowym gorzej sobie radzi z ich eliminacją. A to pośrednio odbija się też na kondycji ogólnej włosów. Zresztą, gdy sumiennie będzie się przestrzegać reżimu dietetycznego- jest większa szansa, że oprócz zdrowych i lśniących włosów zyska się także nienaganną figurę. I choćby z tego względu warto wziąć tę metodę dbania o włosy całkiem poważnie.
A co, gdy naturalne metody zawiodą?
Wtedy trzeba sięgnąć do tych mniej konwencjonalnych. Chodzi o suplementację preparatami bogatymi w biotynę, cynk oraz krzem. Choć są one produkowane w sposób chemiczny, ich dłuższe stosowanie przynosi naprawdę pozytywne rezultaty. Dzięki nim nie dość, że włosy będą tętnić połyskiem i zdrowym wyglądem. To jeszcze przestaną wypadać i się kruszyć. To wszystko dlatego, że preparaty z biotyną odżywiają je- aż po sam czubek.
A co gdy ktoś nie chce brać się za suplementację witaminową?
W takim razie ożywić zniszczone włosy po zimie może dosyć widoczne ścięcie końcówek u fryzjera. Dzięki temu zabiegowi włosy staną się odrobinę mniej matowe i rozdwojone. By nieco wzmocnić ten efekt, warto posiłkować się maseczką w postaci serum. Będzie ona skutkowała tym, że na wiosnę włosy odżyją niczym feniks z popiołów. Niemniej ścinanie końcówek to wyjście awaryjne. Stosuje się je, gdy wszystkie inne zawiodą.
Czemu właściwa pielęgnacja włosów zimą jest taka potrzebna?
Po pierwsze, by mogły być piękne i lśniące przez pozostałą część roku. Po drugie, gdy się o nie nie zadba w zimie. Nawet letnie miesiące nie wiele tu pomogą. Po trzecie w okresie zimowym wysuszają włosy nie tylko niekorzystne warunki atmosferyczne, lecz również gorące powietrze w kaloryferach, które przecież wypełnia cała mieszkaniową przestrzeń i nie sposób od niego uciec. Okres od grudnia do marca to także moment, w którym kobiety bardziej niż przez pozostała część roku, są narażone na wahania hormonalne.
Wynika to z sezonu infekcyjnego oraz tego, że wtedy aura zmienia się niczym w kalejdoskopie. Ta zmienność szkodzi również włosom. Dlatego warto je w tym czasie nieco bardziej dopieszczać. W zimie kobiecy organizm nie jest również odpowiednio nawodniony. Toteż musi ona więcej pić wody, żeby jej skóra, paznokcie oraz włosy na tym nie ucierpiały. Jak widać, jest sporo argumentów popierających tezę, że warto pielęgnować włosy zimą. I by były one później zjawiskowe, należy je w sezonie zimowym właściwie potraktować. A one się nam za to z nawiązką odwdzięczą.
Najpopularniejsze fryzury damskie to: